poniedziałek, 29 sierpnia 2011

177. Wrażenia ze Szczecina

Dotarłam do domu zmęczona 
ale pełna nowych wrażeń...
Ciesze się że poznałam tyle 
wspaniałych osób...
Z super kobitkami Evik i Ananthu.
Bardzo się ciesze że was poznałam 
 Z uśmiechniętą Dorą 
i moją wszendobylską babcią Halinką w tle.
zdjęcie autorstwa Jyoti
 Tores wspaniale wszystko zorganizowała
i udzielała rad
zdjęcie autorstwa Jyoti
 Uśmiechnięte Maja, Niebieskooka, Jyoti
i Ula która zaopiekowała się moimi zagubionymi wykrojnikami. Dzięki

 Z organizatorkami Martusino i Tores, przesympatycznym Kurczakiem i Edytą


7 komentarzy:

Jyoti pisze...

Ooooo, jak miło!!! Cieszę się, że Cię poznałam!
Fajnie było, nie? Pozdrawiam!!!

hania739 pisze...

Cudne są takie spotkania :)) Zazdroszczę :))

Evik pisze...

Bardzo się cieszę że mogłyśmy przez chwilę razem poobcować w krainie papierów! I do następnego!Pozdrawiam gorąco

Niebiesko_Oka pisze...

Bardzo miło było Cię poznać :).

UHK Gallery pisze...

Ja poprostu uwielbiam siebie na zdjęciach hahahahhahahahahahahahhahaha
Super było!!!

:*

Doszły te wykrojniki???

Edi-th pisze...

opłotkami przez ogródek w końcu do tego wiśniogrodu dotarłam :) Miło było Cię poznać tym bardziej ,że krajanka :) Super było!
P.S ja w przeciwieństwie do Uli nienawidze siebie na zdjęciech :P:P:P

kasza pisze...

Koniecznie musimy zorganizować kolejne spotkanie i pogadać.W tym całym zamieszaniu nie nawiązałam nowych znajomości.Żałuję bałdzo :(